Gambleriada - Jesień 98
Tak to wyglądało na 5 minut przed startem.
Gralnia gotowa do przyjęcia publiki.
A tutaj szykowanie kompa dla demka TR3.
Gracze ruszyli!
Zainteresowanie TR3 nie było małe.
|
Tegoroczne, drugie wydanie Gambleriady odbyło się w budynku przy
torach wyścigowych w Warszawie.Z przykrością stwierdzam, że atmosfera
tam panująca nie zachwyciła, zaś same targi były bodaj najgorsze ze wszystkich
dotychczasowych.Daleko było tej imprezie do tych, które odbywały się na Torwarze.
Nie ma jednak co narzekać, przynajmniej TR3 było na miejscu.Przez pierwsze 15 minut
po rozpoczęciu targów, komputer przeznaczony dla naszego demka był w rozsypce.
Jak się okazało, chodziło o Monster 2, który jakimś cudem nie znalazł się jeszcze na miejscu.
Wszystko jednak poszło sprawnie i można było pograć.Demko raczej nie zawiodło, ale z miejsca
widać, że mamy przed sobą Tomb Raidera (brak wielkich zmian - znowu będą się czepiać).
Oczywiście to tylko pierwsze wrażenie, gdyż po kilku minutach gry zaobserwowałem wiele
nowości.Tak czy inaczej nie będę się teraz rozwodził nad programem.Wszystko co wiemy, jest
w naszych zapowiedziach.Po grze zostawiliśmy demko napierającemu tłumowi i udaliśmy się
na stoisko firmy Mirage.Jak się dowiedzieliśmy, pełna wersja gry ma ukazać się pod koniec
listopada (premiera światowa), zaś poślizg związany z lokalizacją naszego kraju nie powinien
przekroczyć 1-2 tygodni.Zresztą sama firma ma na temat premiery tyle do powiedzenia, co my sami.
Eidos jasno się wyraził i wszystko wskazuje na to, że słowa dotrzyma.Postanowiliśmy opuścić
gralnie i pozwiedzać targi.Niestety ze względu na mało powierzchnię wystawową, nie było wiele
do oglądania.Owszem, w samej gralni sporo było hitów (Settlers III, Fifa 99, SIN) jednak żadnego
tytułu nie sposób było dostać.Sporą uwagę przyciągała arena walk sieciowych
(w piątek grano w Quake2 - znowu wygrał Macler), ale ilość miejsc oraz jakość obrazu na
telebimie pozostawiały sporo do życzenia.Jeszcze raz powróciliśmy do gralni, jednak tym razem
tłum nie dopuścił nas do TR3.Z jednej strony fajnie, że takie zainteresowanie, z drugiej szkoda dla nas.Coż...targi były jakie były nam pozostaje oczekiwanie na TR3, który jest już bardzo blisko.Oby on nie przyniósł nam zawodu.
|